Uczyć się z historii — doświadczenia totalitaryzmów XX wieku

Platforma publikacji projektów edukacyjnych poświęconych historii Polski i jej sąsiadów w XX wieku oraz prawom człowieka

Przejdź do nawigacji
Artykuł

Prześladowania i ochrona społeczności romskiej – zarys historyczny

Romowie stanowią jedną z części składowych i integralnych Europy. Nomadyczna społeczność żyjąca od wieków na starym kontynencie zawsze budziła zaciekawienie i zainteresowanie dla ludzi spoza niej. Żyjąca obok, a zarazem tak daleko jawiła się zawsze tajemniczo, a przez to wzbudzała chęć poznania i zaciekawienia. Obecność wędrownej społeczności w kręgu świata europejskiego jest poświadczona co najmniej od połowy XIV wieku. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z terenów współczesnej Grecji, a z biegiem czasu także z innych krain geograficznych i państw narodowych.

autor Andrzej Łuczak 
28–01–2019

Romowie stanowią jedną z części składowych i integralnych Europy. Nomadyczna społeczność żyjąca od wieków na starym kontynencie zawsze budziła zaciekawienie i zainteresowanie dla ludzi spoza niej. Żyjąca obok, a zarazem tak daleko jawiła się zawsze tajemniczo, a przez to wzbudzała chęć poznania i zaciekawienia. Obecność wędrownej społeczności w kręgu świata europejskiego jest poświadczona co najmniej od połowy XIV wieku. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z terenów współczesnej Grecji, a z biegiem czasu także z innych krain geograficznych i państw narodowych.

Wzmożoną ilość podań o przybywaniu Romów do Europy możemy zaobserwować szczególnie na początku XV wieku. Wszystkie lub też zdecydowana większość podań dotycząca bytności i przybycia społeczności romskich pochodzą z terenów większych miast europejskich, które stanowiły większe ośrodki administracyjne, w nich także rozlokowane były większe urzędy, działał sprawny aparat urzędniczy. Przez to moment ten mógł być utrwalony i zapisany na kartach oficjalnych dokumentów.Dokładny moment przybycia jest mniej więcej ustalony, jednakże być może w świetle nowych odkryć archiwalnych będziemy musieli nieco zrewidować nasze przypuszczenia i umiejscowić je w okresie wcześniejszym.Pierwsze podania to wspomniana Grecja i połowa XIV wieku – lata 1381,1386. W kolejnych latach następują kolejne fale migracji, a romska wędrówka trwa przez cały czas. Oto daty przybycia na tereny krajów europejskich:
Holandia: Amsterdam – 1407
Bułgaria: 1414
Niemcy: Hamburg i Lubeka – 1417
Czechy: Praga – 1418
Włochy początek XV wieku: Milan – 1419, Rzym – 1422, Florencja – 1423
Francja: Avignon – 1419, Orlean – 1421, Paryż – 1427, Bordeaux – 1436
Hiszpania: Saragossa – 1425, Sevilla – 1462
Ukraina: 1444
Anglia: York – 1505, Londyn – 1513
Szwecja: Uppsala – 1512
Finlandia: Abo – 1540

Statystyki te pokazują, że niespełna jedno stulecie zajęło nomadycznej społeczności na przemieszczenie się i dotarcie do niemalże każdego zakątku europejskiego. Także na tereny ówczesnej Rzeczypospolitej. Pierwsze podania dotyczące przybycia i pojawienia się Romów pochodzą tak jak w przypadku większości krajów europejskich z początków XV wieku. Mówią o tym akty sądowe z terenu miasta Krakowa, które pod datą 1401 wymieniają nazwisko Mikołaja Cygana, co może dobitnie wskazywać na pochodzenie tej osoby. Kolejne zachowane źródła również umiejscawiają początkową bytność Romów na terenie Małopolski. Większość podań z tego okresu ma charakter wzmiankowy i w swojej objętości ograniczony. W początkowym okresie przybycia nie daje się wyczuć atmosfery wrogości wobec społeczności romskiej. Wręcz przeciwnie przeważa klimat przychylności, zaciekawienia jak i też pewnej niepewności ze względu na tajemniczość nomadycznych wspólnot. Zachowane materiały historyczne nie pozwalają na jednoznaczne wysnucie tezy o całkowitej wrogości społeczeństw większościowych wobec Romów.

Sytuacja uległa diametralnej zmianie zwłaszcza w drugiej połowie XV, a szczególnie w XVI wieku, kiedy to przez szereg państw europejskich uchwalanych jest wiele edyktów, ustaw, rozporządzeń w swoim charakterze anty romskich i wymierzonych przeciwko „wędrownym wspólnotom”. Już pod koniec XV wieku w czasie panowania Ferdynanda Aragońskiego i Izabeli Katolickiej zostają uchwalone drakońskie prawa nakazujące Romom opuszczenie kraju. Wrogość ta była nie tylko skierowana wobec niej ale także innym jak wspólnoty żydowskie, które pod groźbą sankcji i pod warunkiem nawrócenia na nową religię w postaci konwersji muszą opuścić kraj. Tak oto brzmiało jedne z zarządzeń wydanych przez hiszpańską parę królewską z roku 1499: „Do was Egipcjanie, którzy włóczycie się po naszych królestwach i włościach, z waszymi kobietami, dziećmi i domami”, tak zaczyna się treść dokumentu , który nakazywał zaniechanie i zaprzestanie prowadzenia wędrownego sposobu życia oraz znalezienie stałego zajęcia lub opuszczenie państwa w ciągu dwóch miesiecy.

Osoby, które miały nie zgodzić się no owe rozporządzenie czekała taka kara „za pierwszym razem dostana po sto batów i będą wypędzeni z królestwa, a w przypadku kolejnego wykroczenia ukarani będą ucięciem uszu i zakuci w kajdanki na dni 60 i ponownie wypędzeni […]. Jeśli po raz trzeci pojawia się i zostaną schwytani, będą do końca życia niewolnikami tych, którzy ich schwytali.

”W podobnym tonie było formułowanych i konstruowanych wiele dokumentów z różnych krajów europejskich. Już wcześniej bo w 1471 roku w Lucernie zostaje uchwalone rozporządzenie zabraniające Romom wstępu do Szwajcarii.Podobne obostrzenia były uchwalane w wielu miastach niemieckojęzycznych, a z czasem lokalne edykty przybrały formę ogólnopaństwowych rozciągając swoim zasięgiem ich obowiązywanie na terytorium całej I Rzeszy niemieckiej. Proces ten następował i miał miejsce na przełomie XV i XVI wieku, kiedy to zaczęły być uchwalane ustawy ogólno niemieckie. One także doprowadziły bezpośrednio do migracji i ucieczki Romów niemieckich na tereny ówczesnej Rzeczypospolitej. Już w 1557 roku na Sejmie Walnym dochodzi do uchwalenia pierwszej ustawy anty romskiej w Polsce, która była także pokłosiem sytuacji w państwach niemieckich. Do uchwalenia kolejnych dochodzi w 1565, 1578 i 1609 roku. Wszystkie one miały na celu zmianę sposobu i trybu życia przez Romów. Różnica pomiędzy Polską, a innymi państwami europejskimi polegała na tym, że ustawy te miały małe i znikome zastosowanie w praktyce i życiu codziennym. Jednym z przykładów obrony społeczności romskiej przed restrykcyjnym prawem było to, że ludność Podlasia pod koniec XVI wieku zbuntowała się i doprowadziła do uchylenia prawa anty romskiego, co zostało wyrażone w ustawie z 1607 roku. Romowie żyli na tyle dobrze ze społeczeństwem większościowym, że byli niezbędnym elementem codziennego życia gospodarczego znani jako bardzo dobrzy kowale.

Prawo zakazujące przechowywanie Romów przez ludność polską pod groźbą banicji zostało anulowane pod naciskiem społeczności lokalnych. Do głównych celi i zadań, które przyświecały prawu wymierzonemu w indyjskich nomadów w większości państw europejskich można zaliczyć:
1 chęć wymuszenia zmiany sposobu życia i przejścia z nomadyzmu i wędrownictwa na osiadły sposób życia
2 walka z kulturą romską poprzez próby zniszczenia języka, tradycji romskiej, kultywowanych obyczajów
3 chęć wynarodowienia Romów i ich asymilacji
4 posądzanie Cyganów o współprace z wrogami – np. w krajach niemieckojęzycznych o współpracę z Turkami
5 rozbicie wewnętrznych więzi wspólnotowych łączących romskie wspólnoty
6 chęć rozciągnięcia kontroli nad Romami i obawa ze strony władz przed jej brakiem
7 poddanie Romów kontroli administracyjnej i fiskalnej służącej ściąganiu podatków, co było bardzo trudne do wykonania w przypadku społeczności wędrujących
8 przymuszenie do podjęcia stałej pracy zarobkowej
9 uczynnienie z Romów warstwy chłopskiej przynajmniej w części krajów europejskich

To jedne z wielu celi, które przyświecały różnym rządom w procesie uchwalania anty romskiego prawa. Warto w tym miejscu zacytować XVIII-wiecznego historyka polskiego Tadeusza Czackiego: „Tym sposobem własne cyganów przestępstwa i uprzedzenia rządów, ściągnęły często na nich wielorakie srogości, a nikt przez półczwarta wieku nie zatrudnił się, aby przez poprawę ich obyczajów, zapobiegł skłonności do zbrodni, która próżnowanie przemieniło w konieczny nałóg.” Zdanie te wskazuje na krótkowzroczności ówcześnie prowadzonej polityki. Polityka ówczesnych państw była więc nastawiona na restrykcje, a nie na zapobieganie niepożądanym procesom. Hiszpania i kraje niemieckie to nie jedyne przykłady bardzo srogich obostrzeń skierowanych przeciwko Romom. W Rumuni aż do połowy XIX wieku Cyganie byli traktowani jak niewolnicy, a zabicie Cygana było porównywane do zabicia zwierzyny łownej lub też można było na nich urządzać polowania. Podobna sytuacja miała miejsce początkowo także na Węgrzech.

Pewne zliberalizowanie prawa w połowie XIX wieku doprowadziło do szerokich migracji miejscowych Romów na tereny krajów Europy środkowo-wschodniej, a także poza kontynent europejski. W Anglii za czasów rządów króla Henryka VIII polityka ta także nie należała do przyjaznych i była okraszona wieloma edyktami o zabarwieniu negatywnym wobec Romów. Kraje kolonialne takie jak wspomniana wcześniej Hiszpania i Portugalia zsyłały miejscowych Romów tylko za pochodzenie na galery i przymusowe prace do pozaeuropejskich kolonii – Ameryki Południowej, Afryki, Azji. Ewentualne kary i przewinienia mogły być zamieniane na przymusowy wyjazd z kraju i pozostawienie wszystkiego. Przykładów tych możemy mnożyć wiele lecz trzeba mieć także tą świadomość, że cała egzystencja Romów na kontynencie europejskim, a także poza nim naznaczona była licznymi prześladowaniami, które bardzo często nie zostały w ogóle opisane i nagłośnione. To także jeden z aspektów tej nieodkrytej historii i procesu dziejowego. Przedstawianego ze strony większościowej, a nie romskiej, co skazywało społeczność nomadyczną na traf losu i indywidualne nastawienie danej osoby do tejże tematyki. Wraz z nastaniem XIX wieku i kształtowania się nowoczesnych świadomości narodowych w Europie doszło do wzrostu nastrojów ksenofobicznych i nacjonalistycznych. Wiele społeczności narodów domagało się dla siebie swojego własnego miejsca , pozycji i głosu . Wiele żyło w uciesnieniu i niewoli, walczyło o swój samoistny byt, dlatego też czasy nie sprzyjały wzrostowi tolerancji dla różnych mniejszości narodowych ale imperia były wielonarodowe de facto. Apogeum tych nastrojów był XX wiek, który przyniósł ogromną traumę w postaci dwóch konfliktów światowych, czego pokłosiem była masowa zagłada Romów w czasie II wojny światowej. Według różnych szacunków śmierć poniosło od 50 do 75 procent populacji europejskich Romów, którzy ginęli w obozach masowej zagłady, obozach pracy, ale także również najczęściej anonimowo rozstrzeliwanych w lasach, łąkach. Dlatego też ciężko jest oszacować liczbę dokładnych ofiar. Tragedia ta przez wiele lat była spychana na margines. Ci, którzy mieli szczęście przeżyć, często nie mieli okazji doczekać się oficjalnych przeprosin, oficjalnego zadośćuczynienia, oficjalnych rekompensat.

Masowy mord na Romach został uznany za ludobójstwo dopiero w 1982 roku. Wiek XX przyniósł jednak także inną jakość. Rozwinęły się ruchy obywatelskie domagające się przestrzegania praw człowieka, ważna na tym polu była także działalność licznych organizacji pozarządowych, organizacji międzynarodowych, które zaczęły monitorować sytuacji mniejszości romskiej w różnych krajach. Warto tutaj chociażby wspomnieć o działalności OBWE, która w Warszawie prowadzi punkt kontaktowy ds. Romów i Sinti, Rady Europy, ONZ i wielu innych. Także po 1989 roku doszło do wielu napięć w Europie na tle etnicznym. Żywe są hasła nacjonalistyczne, rasistowskie i faszystowskie. W wielu krajach Romowie stanowią jeden z głównych celi ataku – warto tutaj wspomnieć o Węgrzech, Niemczech i innych. Pozytywnym aspektem jest działalność i polityka Unii Europejskiej, która bardziej lub mniej ale jednak wymusiła na wszystkich krajach członkowskich opracowania strategii działania na rzecz Romów. Na cele romskie przeznaczone są nie rzadko nie małe środki pieniężne, które przyczyniają się do pomocy i ochrony samej społeczności.

Ważne jest aby środki te były wydatkowane racjonalnie, a co najważniejsze trafiały do ludzi dla których są przeznaczane, a nie były przejadane i często były marnotrawione. Stwarzają one szansę na poprawę losu całej społeczności poprzez jej wewnętrzne wzmocnienie. Do jednych z głównych obszarów działań pomocowych w większości krajów europejskich należą:
1. edukacja , która jest priorytetem,
2. zatrudnienie i poprawa ciężkiej sytuacja na rynku pracy,
3. integracja społeczna,
4. poprawa warunków mieszkaniowych,
5. poprawa poziomu zdrowia,
6. upowszechnianie wiedzy o społeczności romskiej,
7. promocja kultury i tradycji romskich oraz wiele innych.

Oczywiście w każdym z krajów europejskich środek ciężkości przeznaczanych środków może być inny niemniej wymienione obszary należą do jednych z głównych obszarów kierowanej pomocy. W Polsce od 2001 roku na terenie Małopolski zaczął być realizowany pilotażowy Program na rzecz społeczności romskiej, od 2004 roku rozszerzony na teren, obszar całego kraju. W roku 2014 ma być zastąpiony Programem na rzecz integracji społecznej Romów trwającym do 2020 roku, w którym główne obszary wsparcia zostały nie zmienione. Ważne jest aby kierowana pomoc na rzecz społeczności romskiej była efektywna i przynosiła efekty, co jest już zauważalne także na gruncie polskim. Na przestrzeni ostatnich 25 lata spadł odsetek nieufności i wrogości wobec Romów choć jest on w dalszym ciągu cały czas wysoki i oscyluje wokół 50 procent respondentów, choć jest zauważalny spadek z 75 procent nieufności z początku lat 90 tych, kiedy kraj przechodził głębokie przeobrażenia gospodarcze. Ważne jest, aby edukować zarówno Romów, jak i stronę większościową. Tutaj nie ma głupszych i mądrzejszych są tylko bardziej i mniej światli obywatele żyjący w tym samym kraju, siedzący w tych samych ławkach szkolnych w czasie zajęć lekcyjnych, kupujący w tym samym sklepie, chodzący do tego samego kościoła, znający się – czy aby na pewno, od wielu lat.

Red. Agnieszka Kudełka